"Nie mieli racji". Orlen przypomina wypowiedzi opozycji
Wideo prezentuje wypowiedzi Borysa Budki, Agnieszki Pomaski, Donalda Tuska oraz Bogusława Grabowskiego z lipca i września 2022 roku. Politycy i ekonomista ostrzegali, że w zimie może zabraknąć węgla, gazu i paliwa.
Na filmie Borys Budka mówi, że w zimie "nie będzie paliwa, tak jak nie ma węgla i cukru". Agnieszka Pomaska mówi, że "brakuje węgla i gazu oraz węglarek, a za chwilę zabraknie ropy".
Z kolei Bogusław Grabowski w cytowanej wypowiedzi przekonywał, że według ówczesnych szacunków "w pierwszym kwartale, czyli w szczycie zużycia, gazu powinno zabraknąć". Przywołany w materiale Donald Tusk mówił, że "obywatele i obywatelski martwią się, czy w najbliższych miesiącach w ich domach będzie wystarczająco ciepło".
"Nie mieli racji"
W dalszej części filmu lektor mówi, że w ubiegłym roku Orlen mierzył się nie tylko z kryzysem energetycznym, ale także z dezinformacją.
– Mimo wojny na Ukrainie, w żadnym polskim domu ani przedsiębiorstwie nie zabrakło gazu, a na stacjach nie zabrakło paliw. Było to możliwe dzięki prowadzonej przez rząd i Grupę Orlen od 2016 roku dywersyfikacji zakupu surowców z kierunków innych niż rosyjski. Liczą się czyny, nie słowa – mówił dalej lektor.
Opozycja straszyła Polaków
Niedawno premier Mateusz Morawiecki, wicepremier i szef MAP Jacek Sasin oraz minister klimatu i środowiska Anna Moskwa przypomnieli, jak opozycja straszyła Polaków wizją braku gazu, węgla i paliw podczas ostatniej zimy.
PO oraz pozostałe partie wskazywały, że w kraju może dojść do przerw w dostawach prądu, zbraknąć węgla czy innych surowców służących do ogrzewania domów, a produkty spożywcze będą niezwykle drogie. Żadne z przewidywań nie spełniło się.
– Pamiętamy te ogromne strachy, przecież prąd miał być tak drogi, że w gospodarstwach domowych miał być wyłączany po 20:00. To raptem parę miesięcy temu. Tak straszyła opozycja, ludzie mieli zamarzać na ulicach, w swoich domach. Chleb miał być po 30 zł, a paliwo miało kosztować 10 zł. Takie były przepowiednie naszych oponentów politycznych. Węgla miało oczywiście nie być, gazu też miało zabraknąć i wszystkiego miało zabraknąć – powiedział Morawiecki.